Światełko w tunelu...
Po przednim wpisie jest też światełko w tunelu :)) tzn jest nadzieja, że łazienki co do których miałem wątpliwości czy wyjdą tak jak zaplanowaliśmy, zaczęły nabierać wyglądu... łazienek ;)
Po przednim wpisie jest też światełko w tunelu :)) tzn jest nadzieja, że łazienki co do których miałem wątpliwości czy wyjdą tak jak zaplanowaliśmy, zaczęły nabierać wyglądu... łazienek ;)
Wpadłem ostatnio w nocy na budowę coś tam sprawdzić i stwierdziłem, że ciemno dookoła jak w d.... a ponieważ jakiś czas temu skorzystałem z marketowej promocji na kinkiety to złapałem narzędzia i za nim zrobiło się widno wszystkie już świeciły... sorki za jakość zdjęcia...
Po wielu tygodniach poszukiwań w końcu udało się dogadać z ekipą, która nie chciała mnie wykończyć finansowo i do tego wygląda, że wie co robi. Od poniedziałku Panowie ostro zabrali się do pracy. Okazało się, że zakupy różnych płytek, wanny, baterie itd to wcale nie jest przyjemność jak wcześniej mi się wydawało...
Dolna łazienka powoli nabiera wyglądu...
Ale za to w górnej, tej najważniejszej ;) pracę idą chyba w złym kierunku...
Na razie jedno zdjęcie tak poglądowo. Jak wszystko wyjdzie zgodnie z planem to wrzucę więcej. Jak coś nie wyjdzie to rozbiorę i zamówię fachowca ;)
Witam po dłuższej przerwie. W końcu udało się wysuszyć tynki wewnętrzne. Ruszamy dalej z pracami w domu. Na pierwszy ogień łazienki. Mam gotowy projekt tej większej. Po majówce wchodzi ekipa od wykończeń (dobra nazwa bo na pewno chcą nas wykończyć- finansowo ;)
W założeniu łazienka (w sumie to podobno mówi się pokój kąpielowy???) miała być prosta i nie "przeładowana" zobaczymy jak wyjdzie w realu.