Ruszyły wylewki.
Data dodania: 2018-12-29
Panowie od wylewek obiecali, że po świętach wchodzą na budowę i słowa dotrzymali. Co prawda narobili mi apetytu bo do południa ogarneli pięterko i... pojechali do domu a dół zostawili na poniedziałek. Bo oczywiście sobota wolna. Szkoda. Tak ładnie im szło, że myślałem iż uda się skończyć w jeden dzień. No cóż. Zaczekam.